Wybieram odpowiedni rodzaj gliny w zależności do jakiej pracy chcę przystąpić. W mojej pracowni używam gliny do pracy na kole garncarskim (naczynia), do formowania ręcznego ( rzeźby , obrazy, misy, donice itp.) a do tworzenia twardych form używam gliny szamotowej
( płytki ceramiczne, kafle itp.)
  Gliny ceramiczne występują w różnych kolorach  od ceglasto-czerwonego po kremowo-biały zbliżony do porcelany. Cechuje je duża kruchość i przepuszczalność, stąd po wypaleniu naczynia ceramiczne należy koniecznie poddać szkliwieniu, które je uszczelnia.
Drugi rodzaj glin to gliny kamionkowe o dużo wyższym stopniu trwałości oraz najtrwalsze gliny kaolinowe, które ulegają  zeszkleniu w procesie wypalania. Są więc najtrwalsze, nieprzepuszczalne dla wody i można z nich formować przedmioty o bardzo cieniutkich ściankach.
  W tworzeniu ceramiki fascynuje mnie możliwość tworzenia swoich małych arcydzieł, które wcześniej istniały tylko w mojej wyobraźni. Za każdym razem towarzyszy mi niepewność, czy wyobraźnia i materia będą w zgodzie. Bywa i tak, że wypieszczony i wyschnięty kawałek mojej wyobraźni rozsypuje się w gruz nim powędruje do pieca. Cierpliwość jakiej się człowiek uczy przy tworzeniu ceramiki można porównać do wychowywania dzieci , bo każde moje małe dzieło to tak jakby nowa zrodzona  istota. 

Modelowanie w glinie

Po wykonaniu tegoż dzieła pozostawiam go do wyschnięcia. Proces suszenia uzależniony jest od rodzaju gliny z jakiej został wykonany i grubości danego przedmiotu. Małe przedmioty o cienkich ściankach schną szybciej i są mniej narażone na pęknięcia podczas odparowywania wody z gliny. Duże i grube przedmioty muszą schnąć znacznie dłużej. Szybkość suszenia uzależniona jest też od temperatury otoczenia. W letni, ciepły i  wietrzny dzień wyroby schną w ciągu jednego dnia a w deszczową chłodną porę ten proces może nawet wydłużyć się do paru do kilkunastu dni. 

Wyschnięte wyroby

Po całkowitym wyschnięciu prace wypalam w piecu w temperaturze 710°C- 850°C na tzw. biskwit. Temperatura  jaką dobieramy
uzależniona jest od rodzaju gliny (każda glina ma swój zakres temperatur w której może być wypalana).
Wypalanie trwa ponad 10 godzin a czas oczekiwania aż temperatura w piecu spadnie do 50°C to około 48 godzin, więc cały proces trwa 2,5 doby.

Wypalone wyroby

Następną czynnością jest szkliwienie wypalonych na biskwit prac. Szkliwa sproszkowane rozrabiam z wodą w ściśle określonych proporcjach. Jest kilka technik szkliwienia: szkliwienie przez zanurzanie, szkliwienie przez polewanie, szkliwienie przez malowanie pędzlem, szkliwienie przez natrysk. Prace wyszkliwione też muszą wyschnąć przed wypalaniem ( około 24h ). Szkliwa dobieramy odpowiednio do każdego rodzaju gliny. To jest kwestia wypracowania sobie techniki i mozolnych prób. Szkliwa też muszą być odpowiednio dobrane do siebie. Podam taki przykład: spływanie szkliw można regulować wysokością temperatury i czasem przetrzymywania w temperaturze maksymalnej. Przy szkliwieniu przez zanurzenie trzeba przedmiot wyjęty ze szkliwa trzymać do góry nogami, wtedy szkliwo zgromadzi się na górze przedmiotu i przy wypalaniu wróci jakby na swoje miejsce. Zbyt grube szkliwienie również może być powodem spływania. Szkliwienie to bardzo skomplikowany proces i wymaga od twórcy ogromnej cierpliwości i determinacj.

Wyszkliwione wyroby

Szkliwione i wyschnięte prace wkładam do pieca i wypalam (jak to się mówi w żargonie ceramików " na ostro").Temperatura wypału jest również uzależniona od rodzaju gliny z jakiej zrobione zostały wyroby i  zastosowanego szkliwa - ja stosuję temperaturę od 1020°C do 1260°C. Cały wypał i czas oczekiwania jest zbliżony do wypału na biskwit - czyli znowu długie chwile przepojone ciekawością... co tam w piecu piszczy, bo naczynia podczas studzenia w zamkniętym piecu wydają piski zbliżone odgłosem do małych kurczątek wykluwających się z jajek.
Jest upragniony czas... temperatura w środku pieca spadła do 100°C i można lekko uchylić drzwi na 2 cm, ale dalej nic nie widać. Jeszcze jakieś dwie godziny i nastąpi kulminacyjny moment Programator pokazuje temp. 50°C. Otwieram drzwi i jeden wielki pisk- mówią do mnie a ja je wyciągam i całuję wszystkie po kolei.

Gotowe produkty